No i hmm zacznę od faktu co najmniej nie miłego. Ukradli mi numery karty podczas któregoś z zakupów przez internet. Raczej sprawdzone miejsca jak Ryanair, EasyJet, NavieraArmas czy Binter Canarias oraz Booking, ale jednak gdzieś się numerkom wyciekło i odrobinie kasy z mojego portfela. Dalej zajmie się tym już policja..... natomiast jak wygląda status przygotowań?
Nie zmieniło się za wiele poza tym że zarezerwowałem samochody, przepycham się z Bookingiem prawdopodobnie zmienię jeden z hoteli na droższy ale z żarełkiem on board :). Poza tym szukam torby (plecaka) i przemierzam czeluście internetu odnośnie każdej z wysp, aby znaleźć jak najwięcej informacji.
Na Maderze na pewno muszę oblookać całe Funchal w tym Monte, podjechać do Levada das 25 Fontes, przejść się między Pico do Areeiro a Pico Ruivo, objechać wyspę, wejść do jaskin w San Vincente.
Teneryfa? El Teide na pewno!!!! Rozważam opcję przespania się tam w schronisku Altavista na 3200 m.n.p.m i uderzyć na szczyt na wschód słońca ale to droższa zabawa zaczyna się robić bo to dodatkowy koszt. Objechać teneryfę, podskoczyć do San Sebastian i takie tam :).... a i jaskinie w okolicach Puerto może też zaliczę zobaczymy :).
Gran Canaria... tutaj zasadniczo MANIANA! Mam zamiar pławić się w święty spokoju i furkę mam na 1 dzień żeby se objechać wyspę :).
Co dalej? No muszę znaleźć torbę wreszcie i rozpocząć akcję kombinowanego pakowania :).